Kształtki elektrooporowe

O tym, co liczy się podczas instalacji rur plastikowych wykonanych z PE 80 i pokrewnych rozmawiamy z ekspertem w dziedzinie nauk elektrooporowych, Panem prof.. Zbingiewem Bukowskim.

Szczypta historii

– Dzień dobry Panie Profesorze. Chciałam zapytać, w jaki sposób dawniej budowano instalacje przemysłowe, np. systemy odprowadzania ścieków?

– W ogóle nie budowano. Jeszcze w nie tak dawnych czasach, bo w początkach XIX wieku, za kanalizację robiła ulica, a pełne ścieków rynsztoki na dobre zniknęły dopiero kilkadziesiąt lat później. Wtedy to upowszechnił się nowy wynalazek zwany klozetem, wtedy na dobre zaczęła wracać kanalizacja. Jednak nie znano wówczas dzisiejszych tworzyw sztucznych, takich jak PE 80 czy PE 100, które umożliwiają szybką i bezproblemową budowę.

– No właśnie, więc czego się używało?

Do budowy zamiast plastiku używało się najczęściej żeliwa, uszczelnionego smołowanym sznurem konopnym lub cementem. I nie mówię, że było to złe – takie rury były bardzo trwałe i dobrze tłumiło odgłosy przepływających fekaliów. Niestety, żeliwo równocześnie jest ciężkie i kruche, więc nie nadaje się do budowy kształtek. Tutaj pod wieloma względami, kształtki z tworzyw sztucznych wygrywają. To, na co rzadko się zwraca uwagę to waga. A przecież osoby odpowiedzialne za budowę systemu są tylko ludźmi – jeżeli dać im lżejsze materiały, to wykonają daną pracę dużo szybciej. To główne powody przemawiające za użyciem plastiku.

Jednak kształtki wygrywają

– A zatem jak dokładnie wygląda charakterystyka współczesnych materiałów?

Kształtki elektrooporowe wykonuje się dziś z materiałów PE 80, PE 100 i wzmocnionego, odpornego na pęknięcia PE 100-RC. Jest to polietylen, czyli giętki, termoplastyczny polimer etenu. Tę termoplastyczność wykorzystuje się do zgrzewania. Nie potrzebujemy zatem gwintów czy spawarek, a ciepła. Jeżeli chcemy połączyć ze sobą dwie kształtki elektrooporowe, to bierzemy zgrzewarkę, która ma już w sobie zaprogramowaną odpowiednią długość trwania cyklu (odczytuje ją z naklejki na rurze – przyp. Redakcji). Jest to wygodne i niezwykle wydajne. Można w ten sposób zgrzewać rury nawet do średnicy 50 centymetrów. Nie ma dziś skuteczniejszej metody budowania niż z wykorzystaniem kształtek elektrooporowych z polietylenu.

– Panie Profesorze, dziękuję za ekscytującą dyskusję. Mam nadzieję, że nasi czytelnicy będą teraz bardziej świadomi korzyści wynikających z zastosowania polietylenu

– Również mam taką nadzieję. Bardzo dziękuję!